Jak może pamiętacie, jakiś czas temu nakręciłam krótki filmik pokazujący jeden z mokotowskich absurdów – brak przejść dla pieszych na skrzyżowaniu przy Galerii Mokotów. W tym miejscu cały ruch pieszych na ulicy Marynarskiej oraz Rzymowskiego został skierowany na kładki oddalone w tak dużej odległości od skrzyżowania, że piesi często rezygnują z nadkładania drogi i przechodzą przez skrzyżowanie na dziko. Dodatkowym problemem z jakim się musiałam zmierzyć w czasie pokazanej przeprawy były niedziałające windy (podnośniki), które dodatkowo wydłużyły i tak już długi czas przeprawy na drugą stronę skrzyżowania.
Ten zupełnie spontanicznie nakręcony filmik odbił się dość dużym echem w wielu mediach. Już na następny dzień odezwali się do mnie z TVNWarszawa z prośbą o zgodę na umieszczenie go w serwisie internetowym i kanale TVN24. Materiał ukazał się również w Gazecie Stołecznej. Tydzień póżniej dostałam zaproszenie do Dzień Dobry TVN, żeby rozmawiać o absurdach drogowych. Link do materiału poniżej:
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/w-polsce-absurdow-drogowych-nie-brakuje,197145.html
Żeby tej sprawy tak nie zostawić i jakoś konstruktywnie ukierunkować medialny szum, chciałam Wam opisać, jak sytuacja wygląda. Są ludzie, którzy bardzo mocno zaangażowali swój prywatny czas w działanie na rzecz poprawy infrastruktury i organizacji ruchu w tym rejonie. Były już nawet pierwsze zebrania i wnioski. Najbardziej chodzi mi tu o grupę „Służewiec Przemyślany” oraz Stowarzyszenie „Zielone Mazowsze”, ale równie prężnie i nie tylko dla cyklistów działa w tym rejonie Mokotowska Grupa Rowerowa.
Ale konkretniej: Co dalej ze Służewcem Przemysłowym?
Oto, co umieściła dziś (23.03.2016) Mokotowska Grupa Rowerowa na swoim profilu na Facebooku:
Uczestniczymy w rozmowach z Biurem Drogownictwa i Komunikacji na temat Służewca Biurowego. Jeśli wy też chcecie, to przyjedźcie do siedziby biura na Marszałkowską 77/79 w środę 30 marca na 16:30 na posiedzenie Komisji Dialogu Społecznego ds. transportu. Będziemy omawiali pomysły urzędników na rozwiązania transportowe Służewca.
Inż. Galas nie rozumie czynników, które decydują o miejscu zamieszkania. Mieszkanie na Służewcu to nie tylko krótki czas dostania się do pracy, ale także brak chodników, brak zieleni, brak przedszkoli i szkół podstawowych. Obwodnica miejska gdzieś musi być, ale czy musi przecinać rozbudowującą się dzielnicę mieszkaniową?
Jeśli chcecie być na bieżąco z obrotem spraw, polecam Wam polubić profile wymienionych społeczności i w miarę możliwości wspierać inicjatywę. Tylko działając wspólnie mamy szansę na realne i pozytywne zmiany w tym rejonie.